to znaczy że jak sprzedaż poniżej kosztów produkcji to też spoko?
tylko nieliczni nie ponosza kosztow na zywienie wiekszosc z nas niestety nie zna magii
baraki ciekawe jak długo cie nie rusza
No pewnie że spoko! Niewarto się przejmować czyms na co niemamy wpływu.
@baraki ma sporo racji mając własne zboże paszowe
weź je teraz sprzedaj
kupiłem żyto po 260 a pszenżyto po 300zł/t
a nie tak dawno 850zł/t a wtedy świnie miały podobną cenę
ale jak karmisz własnym to tez po tyle liczysz choć koszt wyprodukowania jest albo może być wyższy wiec tak po cichu sam siebie oszukuje na świnkach nie ma straty ale na zbożu dokłada
dokladnie baraki moim zdnaiem nawet nie warto pytac jaka cena przy odstawie:) !!! bo i tak nic to nie da !!! dolozy ci 20 gr za e klase to miesnosc spadnie
nie piszcie takich rzeczy, bo odbiorcy pomyślą:wszystko im jedno więc obniżamy ceny. a ja mówię :buntuj się i walcz o swoje!
itak mają NAS W D....
na zboze jest cena jaka jest - ale wystarczy susza itd i co mi zal mej pszenicy - bo wiem ze spokojnie sprzedam drozej o wiele, oczywiscie nie w tym roku a u mnie nikt nie sprzeda pszenzyta za 300, owies tak wiec koszta sa kosztami
nie piszcie takich rzeczy, bo odbiorcy pomyślą:wszystko im jedno więc obniżamy ceny. a ja mówię :buntuj się i walcz o swoje!
Ale jak mam sie buntować? Jak walczyć?
weż głeboki oddech jutro będzie lepiej najgorzej pozbywać się towaru za półdarmo może nadejdą takie czasy że to my podyktujemy ceny
ja robię tak na każdym kroku; jak sprzedaję świnie to mówię kupcom
że nie doceniają pracy polskiego rolnika, jak kupuję maszynę mówię, że powinna być o połowę tańsza, jaki kupuje w sklepie mówię,że jem tylko polskie mięso , itp...
Taką postawą budujesz obraz rolnika jako wiecznego narzekacza na wszystko i wszystkich, a czy cos na tym zyskasz? Jeśli kupiec proponuje mi za niska cenę to mówię mu: przykro mi ale widzę że niestać państwa firmy na moje świnki! Ale żebym miał się jeszcze poniżać użalając mu że nie docenia mojej pracy? Nigdy w życiu!
Nie twierdzę że niema na co narzekać, ale niema co wysnuwać pretensji do ludzi którzy niczemu nie sa winni! Zamiast z kupcami i producentami maszyn walczmy lepiej z KE która pozwala na łamanie zasad równej konkurencji przez tolerowanie krajowego wsparcia niektórych państw dla swoich farmerów o nierównej wysokości dopłat nawet nie wspominając, a ponac to zróznicowanie ma sie jeszcze pogłębiać!
baraki zgadzam sie z toba w 100%